To historia III RP napisana przez jednego z najważniejszych polityków epoki. Leszek Miller opowiada dzieje kolejnych rządów, kolejnych prezydentów. Z wielką szczerością ujawnia polityczne kulisy. Pisze o swoich konfliktach z Kwaśniewskim i z Michnikiem. Opowiada, jak od środka wyglądało zakładanie SLD, rehabilitacja Kuklińskiego czy afera Rywina.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
[oprac. i red. Pracownia Kartograficzna Carta Blanca ; konsult. Piotr Czubla, Jan Wendt ; aktualizacja [>>] map i wykresów Sebastian Książkiewicz ; zdj. Sławomir Adamczak et al.].
Atlas Polski to obszerne kompendium wiedzy, prezentujące poszczególne regiony kraju, historię i dziedzictwo narodowe, gospodarkę i życie społeczeństwa. Bogactwo map tematycznych ułatwia zrozumieć zagadnienia dotyczące struktur społecznych, mniejszości etnicznych i religijnych, turystyki, ochrony środowiska, a także perspektywy rozwoju przemysłu i rolnictwa.Treść map została uzupełniona o przystępne opisy, notatki, piękne fotografie, a także liczne zestawienia i wykresy.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: przydatny z natury rzeczy. Data wyd. wg: http: bonito.pl. Bibliogr. s. 250. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka ta zaświadcza, że świat aż tak bardzo się nie zmienia. Mały realizm w XXI wieku trzyma się tak świetnie jak w XX. Marcin Kołodziejczyk jest nie tylko dziennikarzem. Dziennikarz najczęściej zna z góry wszystkie odpowiedzi, reporter czeka, żeby je usłyszeć. Podoba mi się to, jak Kołodziejczyk pyta o Polskę.Mariusz SzczygiełZ planety prowincja trudno uciec. Z Małkini, Szmulek czy miasteczka Z. jedyna droga ucieczki prowadzi czasem na tory kolejowe. Obraz polskiej prowincji jest tu bardzo prawdziwy, chociaż to nie są klasyczne reportaże, raczej opowiadania oparte na faktach. Czytamy o utraconych szansach i o tych, którzy nigdy szans nie mieli. Te portrety są przejmujące i świetne napisane. Tak, że czytelnik zupełnie nie chce uciekać z tej planety.Justyna SobolewskaLokalne piękności lansujące się w Warszawie; wiejski Wajdelota uznawany przez miejscowych za uzdrowiciela; chłopcy rzucający się pod niemieckie samochody, aby wyłudzić odszkodowanie; pracownicy fabryk snujący opowieści o swym pustym życiu na trasie Warszawa-małe miasteczko.Niepokojące, przenikliwe, zawsze autentyczne obrazki z polskiej prowincji. Z pozoru niewiele znaczące opowieści o codziennym życiu przeciętnych mieszkańców małych miasteczej i wsi - Polski B. W rzeczywistości książka Kołodziejczyka to atlas ludzkich emocji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Biało-czerwony to komiczna i przewrotna opowieść o różnych obliczach męskości. Bohaterem jest tu "nowoczesny" mężczyzna, bezradny wobec oczekiwań nowoczesnego świata. Natura bohatera, nasiąknięta wielopokoleniową męską tradycją, męskim wychowaniem, a także męską biologią, zdaje się nie do pogodzenia z wyzwaniami dzisiejszej rzeczywistości. Porwany wirem zdarzeń, gubi się w nich kompletnie, traci nad nimi swoją męską kontrolę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bolesław Bierut i Wanda Wasilewska nigdy nie tworzyli pary, ale oboje łączy wiele, choćby dość burzliwe życie uczuciowe. Niezależnie od tak ważnych dla Polski wydarzeń, jakie miały wówczas miejsce, życie działaczy partyjnych nie sprowadzało się tylko do wielkiej polityki, ale obejmowało także ich sprawy prywatne, rodzinne.Ważną rolę odgrywały ich erotyczne podboje. Sporo o nich plotkowano, ale dzisiaj nie sposób rozstrzygnąć, co z tego było prawdą, co zaś należało do legend, a co jeszcze do propagandy. Łączy ich jeszcze jedno - umiejętność pozyskania sobie protektorów, dzięki którym wspinali się po szczeblach kariery, by na koniec znaleźć się pod opiekuńczymi skrzydłami Józefa Stalina. Chociaż niewątpliwie był on "ojcem" PRL-u, ale "anestezjologiem" przy tym "połogu" był Bolesław Bierut, a główną "akuszerką" Wanda Wasilewska.Oto opowieść o ich życiu prywatnym, które jednak nierozerwalnie związane było z działalnością polityczną, która zdominował ich życie.
UWAGI:
Na okł.: tajemnice życie prywatnego elity wczesnego PRL. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od ponad dziesięciu lat CBŚ ma świetną opinię. Czy zasłużenie? Frustrację i żal noszony głęboko w sercu można dostrzec u wielu byłych policjantów, szczególnie tych z Centralnego Biura Śledczego. Ci ważniejsi raz w roku widują się na spotkaniach byłych funkcjonariuszy, ostro piją, snują wspominki i zdarza się, że wylewają żółć na byłych kolegów i przełożonych. Towarzyszy im poczucie krzywdy. - Taka instytucja - mówi filozoficznie jeden z policyjnych emerytów, lat czterdzieści sześć. - Każdy każdego chce przechytrzyć, zrobić na jego plecach własną karierę. Po latach z pracy w CBŚ odchodzą ludzie z przetrąconymi kręgosłupami. Tu nie ma świętości. Choćbyś był najlepszy, choćbyś zapakował do kryminału stu bandytów, przychodzi chwila, kiedy spadasz ze szczytu na samo dno. I wtedy nikt się za tobą nie ujmie, zasługi możesz schować głęboko do szuflady.
O takim Centralnym Biurze Śledczym i o takich ludziach jest ta książka. Opowiada także, jak wyglądało naprawdę rozbijanie gangu pruszkowskiego. Kto stał za aferą starachowicką. Gdzie leży wina w sprawie Olewnika. Kto sprzedał policyjną wiedzę biznesmenowi X (jednemu z najbogatszych Polaków). Kto w CBŚ wysługiwał się politykom i komu zależało nie na walce z mafią, tylko wyłącznie na własnej karierze. Kto z funkcjonariuszy był kretem przestępców, a kogo pomówiono fałszywie. Ile brudnych pieniędzy odebrano gangsterom i gdzie ta forsa jest schowana. Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski dotarli do byłych i aktualnych funkcjonariuszy Biura, a także do wielu dokumentów, które pokazują nieznaną dotąd historię polskich pogromców mafii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni